Śpieszmy się kochać ludzi..., czyli Wszystkich Świętych
Uroczystość Wszystkich Świętych wywodzi się z czci oddawanej męczennikom, którzy oddawali swoje życie za wiarę w Chrystusa. Pierwotnie obchodzone było 13 maja. Jednakże Papież Grzegorz III w roku 731 przeniósł uroczystość na 1 listopada.
W Polsce Wszystkich Świętych jest dniem wolnym od pracy. Powoduje to liczne podróże ludzi, którzy odwiedzają groby swoich bliskich, ozdabia je kwiatami oraz zapala znicz- symbol życia wiecznego.Jest to równieżo okazja do spotkań z rodziną. To święto ma charakter religijny, głównie katolicki, ale dobrym zwyczajem obchodzi je także wiele osób innych wyznań, albo nie wyznających żadnej religii. Jest to wyrazem pamięci oraz oddania czci i szacunku zmarłym.
Jutro (2 listopada) obchodzić będziemy Dzień Zaduszny, potocznie zwany również Zaduszkami. Katolicy w tym dniu modlą się za dusze wszystkich Chrześcijan, którzy odeszli z tego świata, prosząc o łaskę życia wiecznego. Pamięć o zmarłych znajduje również bardziej świecki wyraz. Organizuje się zaduszkowe koncerty, wystawy i spektakle, poświęcone zmarłym artystom, wydaje okolicznościowe czasopisma i książki.
Te 2 listopadowe dni skłaniają nas to refleksji nad sensem naszego życia, kontemplacji na temat przemijania. To dobry moment, aby na chwilę zatrzymać się w codziennym pośpiechu i zauważyć "że po głosach tych wciąż drży powietrze..."