Policjanci ugasili pożar
Wczoraj dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zapaleniu się traw oraz rozprzestrzenianiu ognia w okolice zabudowań w jednej z miejscowości w gminie Rejowiec. W bardzo bliskiej odległości miała znajdować się drewniana stodoła więc liczyła się każda sekunda.
Jako pierwsi na miejscu byli policjanci z Posterunku Policji w Rejowcu. Natychmiast ruszyli do działania i zaczęli gasić rozprzestrzeniający się ogień łopatami, zasypując ziemią płomienie. Funkcjonariuszom ugasili źródło ognia.
Podczas interwencji mundurowi zauważyli roztrzęsioną kobietę, która siedziała w trawie bardzo blisko płomieni. Natychmiast ruszyli jej na pomoc. Kobieta była zdezorientowana tym co się stało i ze względu na jej stan na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Na miejsce również przyjechali strażacy, którzy upewnili się czy na zagaszonym obszarze nie dojdzie do ponownego zapłonu.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 48-latka po wyczyszczeniu pieca wyrzuciła żarzący się popiół na trawę doprowadzając do nieumyślnego pożaru traw, który rozprzestrzenił się na sąsiednią posesję. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy nikomu nic poważnego się nie stało.
Chwila nieuwagi, a skutki mogły być katastrofalne. Wiosna to czas, gdy służby ratunkowe odnotowują dramatyczny wzrost liczby pożarów spowodowanych również wypalaniem traw.
Przypominamy, że to nie tylko działanie niezgodne z prawem, ale przede wszystkim skrajnie niebezpieczne dla ludzi, zwierząt i środowiska.
młodszy aspirant Angelika Głąb-Kunysz