Oszukana przy sprzedaży butów
Wczoraj do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosiła się 68-letnia kobieta, która poinformowała o oszustwie na jej szkodę. Z relacji zgłaszającej wynikało, że dzień wcześniej otrzymała wiadomość, że ktoś kupił buty, które jakiś czas temu wystawiła w internetowej sprzedaży. Należało tylko potwierdzić transakcję przez załączony do widomości link.
Kobieta skorzystała z tego i została przekierowana na stronę rzekomych płatności. Z pozoru wszystko wydawało jej się wiarygodne. Nawiązała przez czat, a następnie telefoniczną rozmowę z osobą, która instruowała ją jak dalej postępować. Pod namową wygenerowała dwa kody blik, które przekazała rozmówcy. To umożliwiło oszustom wypłatę 5000 złotych z jej rachunku bankowego.
Po kilku godzinach zorientowała się, że może to być oszustwo, co potwierdziła w kontakcie z pracownikiem banku.
Wyjaśniamy okoliczności tego zgłoszenia i wciąż apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności w tego typu transakcjach internetowych. Czytajmy regulaminy serwisów ogłoszeniowych i postępujmy zgodnie z zawartymi tam zaleceniami. Pamiętajmy, że sprzedając w sieci oczekujemy jedynie na wpłatę bez konieczności zatwierdzania przyjęcia płatności czy też faktu samej sprzedaży. A jak pokazuje ta sytuacja, kliknięcie w przysłany nam link może zakończyć się utratą pieniędzy. Dlatego nie działajmy pochopnie, dając sobie tym samym czas na zastanowienie albo poradzenie się innych osób.
nadkomisarz Ewa Czyż